Liście tańczą i wirują,
Lecą wolno, podskakują
I spadają na trawniki,
Na ulice, na chodniki.
Pójdę z mamą i wybiorę,
Liście małe, liście spore.
Zrobię bukiet dla babusi
I podpiszę, to od wnusi.
Bukiet będzie kolorowy,
Trochę żółty i brązowy
I czerwieni troszkę będzie,
Bo tak jest jesienią wszędzie.
Jolanta Wybieralska
wpis edytowano 2012-08-13, 14:04